O odbywanie kary pozbawienia wolności w systemie dozoru elektronicznego może starać się skazany w sytuacji, gdy: Orzeczona kara pozbawienia wolności nie przekracza 1 roku i 6 miesięcy; Dozór elektroniczny jest wystarczający dla osiągnięcia celów kary; Skazany posiada określone miejsce stałego pobytu;Przedsiębiorcy starający się o wsparcie z UE mają obowiązek uiszczania opłat za korzystanie ze środowiska. Eksperci szacują, że nie robi tego większość polskich firm, szczególnie małych i średnich. Polska może stracić część funduszy unijnych, jeśli Komisja Europejska dopatrzy się uchybień w tym zakresie. Wszystkie przedsiębiorstwa, które emitują zanieczyszczenia, mają obowiązek raz na pół roku zapłacić opłatę środowiskową, czyli swojego rodzaju podatek za korzystanie ze środowiska naturalnego. Dotyczy to firm, które zanieczyszczają powietrze, wodę lub w inny sposób negatywnie wpływają na środowisko. Mimo że taki obowiązek istnieje od kilku lat, to zdecydowana większość przedsiębiorstw nie płaci. Ile dokładnie - nikt nie jest w stanie określić. - Trudno ocenić skalę problemu, ale można zaryzykować tezę, że chodzi nawet o 100 tys. podmiotów - mówi Marek Krzemiński z Atmoterm, która świadczy usługi w zakresie opłat środowiskowych. Krzysztof Kręciproch, właściciel firmy Priosilence, specjalizującej się w usługach w dziedzinie ochrony środowiska, zwraca uwagę, że z opłatami środowiskowymi najlepiej radzą sobie duże firmy, które są stale kontrolowane przez służby środowiskowe. Gorzej wygląda sytuacja w mniejszych przedsiębiorstwach, które często nawet nie wiedzą, że mają taki obowiązek, albo nie radzą sobie ze skomplikowanym wyliczaniem opłaty. Dotacje tylko dla rzetelnych Przedsiębiorcy, którzy nie płacą, mogą mieć problemy z korzystaniem z funduszy UE. Opłata środowiskowa jest taką samą należnością publicznoprawną, jak podatki czy składki na ubezpieczenie społeczne. Żadna firma, która nie ma uregulowanych takich należności, nie może się ubiegać się o unijną pomoc. - Przedsiębiorca, który stara się o wsparcie z UE, podczas składania wniosku oświadcza, że nie zalega z żadnymi należnościami wobec państwa. Jeśli wyjdzie na jaw, że nie uiszcza opłaty środowiskowej, musi się liczyć z koniecznością zwrotu otrzymanej dotacji wraz z odsetkami. Grozi mu również odpowiedzialność karna za złożenie fałszywego oświadczenia - mówi Sebastian Piwowarski z firmy doradczej PNO Consultants. Janusz Mikuła, wiceminister rozwoju regionalnego, podkreśla, że prawo nakłada na firmy obowiązek prowadzenia sprawozdań z emisji zanieczyszczeń oraz naliczania i regulowania opłat środowiskowych w urzędach marszałkowskich. Firmy, które tego nie robią, naruszają prawo - nie mogą do nich trafić publiczne pieniądze. Ten, kto dzieli, nie wymaga Mimo że zagrożenie jest poważne, to z ustaleń GP wynika, że do tej pory tylko jedna instytucja, która dzieli fundusze UE, Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, zwraca uwagę na obowiązek uiszczania opłat środowiskowych. We własnym interesie, bo wpływy z opłaty trafią do niego oraz innych funduszy ochrony środowiska i gospodarki wodnej. - Jednym z warunków udzielenia wsparcia jest wywiązywanie się z obowiązku uiszczenia opłat środowiskowych - mówi Krzysztof Walczak, rzecznik prasowy NFOŚiGW. Z naszej sondy po pozostałych instytucjach, które będą dzieliły unijne wsparcie dla w firm w latach 2007-2013, wynika, że tego nie robią. Większość nowych środków z UE na wspieranie sektora małych i średnich przedsiębiorstw (MSP) jest w dyspozycji urzędów marszałkowskich. A to one odpowiadają też za zbieranie opłat środowiskowych. - Nie sprawdzamy, czy przedsiębiorca zalega z opłatami środowiskowymi - musi wykazać, że nie zalega z podatkami i składkami na ZUS - mówi Robert Michalski z marszałkowskiego urzędu zachodniopomorskiego. Firma, starająca się o dotacje na Śląsku, składa oświadczenie, że nie zalega wobec budżetu państwa. - Przed podpisaniem umowy o przyznanie dotacji firma nie musi dostarczać zaświadczenia o uiszczaniu opłat środowiskowych. Nie wiem, dlaczego tego nie wymagamy. Być może należałoby wprowadzić taki obowiązek - przyznaje Jarosław Kubiak, dyrektor Śląskiego Centrum Przedsiębiorczości. Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości zapewnia, że biorąc pod uwagę duży nacisk na monitorowanie aspektów środowiskowych w projektach finansowanych z programu Innowacyjna Gospodarka, podczas kontroli projektu będzie weryfikowana także jego zgodność z przepisami o ochronie środowiska. Unia sama skontroluje Urzędnicy twierdzą, że obowiązek kontrolowania firm spoczywa na wojewódzkich inspektoratach ochrony środowiska. Służby ekologiczne nie dysponują jednak odpowiednią liczbą ludzi, by móc kontrolować wszystkich. Dlatego koncentrują się na największych firmach, ewentualnie reagują na sygnały z rynku. A to zachęca do unikania opłat. - U blisko 44 proc. firm, które planowo kontrolujemy, stwierdzamy uchybienia w uiszczaniu opłat. W kontrolach interwencyjnych wskaźnik jest wyższy - mówi Adam Ludwikowski, dyrektor Mazowieckiego Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska. Na Mazowszu, gdzie wpływy z opłaty są największe w kraju, uiszcza je około 2 tys. firm. - Nie słyszałem o przypadku, by jakaś firma miała problemy z uzyskaniem z tego powodu dotacji z UE lub była sprawdzana pod tym kątem - twierdzi Marek Krzemiński. Nawet przedsiębiorcy, którzy zakończyli inwestycje i dostali unijne pieniądze, a są na bakier z uiszczaniem opłaty, muszą się liczyć z konsekwencjami. Jeśli Bruksela zainteresuje się sprawą, to może rozpocząć szeroko zakrojone kontrole. Może nakazać Polsce zwrócenie części dotacji, które przekazano przedsiębiorcom z naruszeniem prawa. Urzędnicy z KE już prowadzą podobne kontrole w przypadku inwestycji transportowych. Ich zdaniem w programie transportowym doszło do systemowego naruszenia przepisów prawa zamówień z opłaty środowiskowejKliknij aby zobaczyć ilustrację. MARIUSZ GAWRYCHOWSKI @
Nowe technologie pozwalają nam działać szybciej i efektywniej. Należy jednak pamiętać, że niezależnie od sytuacji głównym czynnikiem zawsze powinno być bezpieczeństwo. Właśnie dlatego ustalane są zasady, których trzymanie się zapewnia komfort pracy. Dobrym przykładem mogą być windy, które są wykorzystywane na wiele różnych sposobów. Jednak aby ich użytkowanie było bezpieczne należy korzystać z nich w określonym zakresie i co ważne – pamiętać o nadzorze technicznym. Jakie kary grożą za niedopełnienie tego obowiązku? Kwestię tę wyjaśniamy w naszym artykule. Normy prawne a eksploatacja windy W kwestii eksploatacji urządzeń dźwigowych, takich jak windy osobowe, windy towarowe i windy osobowo-towarowe pod uwagę należy wziąć przede wszystkim ustawę z dnia 21 grudnia 2000 roku o dozorze technicznym (Dz. U. Nr 122, poz. 1321 z późniejszymi zmianami). Wspomniano tam że gdy sposób użytkowania dźwigu, brak terminowych przeglądów i konserwacji dźwigu zagraża bezpieczeństwu pracy, a także może doprowadzić (lub już doprowadził!) do wypadku przy pracy, na osobę odpowiedzialną nakładane są odpowiednie sankcje. Jakie? Okazuje się, że inspektorzy pracy mogą nakładać mandaty, o których mowa w ustawie z dnia 13 kwietnia 2007 roku o Państwowej Inspekcji Pracy (Dz. U. Nr 89, poz. 589 z późniejszymi zmianami). Należy także pamiętać, że zgodnie z art. 207 ustawy z dnia 26 czerwca 1974 r. – Kodeks pracy (tekst jedn.: Dz. U. z 1998 r. Nr 21, poz. 94 z późniejszymi zmianami) za prawidłowy stan techniczny oraz za prawidłową eksploatację, w tym za terminowe przeglądy i konserwację odpowiada pracodawca. W innych przypadkach odpowiedzialność ponosi właściciel dźwigu, a także zarządca lub administrator budynku, w którym dźwig jest stosowany. Co grozi za brak nadzoru? Brak dbałości o stan techniczny windy, a także brak dozoru technicznego może stanowić poważne zagrożenie dla zdrowia, a nawet życia ludzi. Zgodnie z wyrokiem Sądu Najwyższego z dnia 2 lipca 1963 r., I PR 138/63, sytuacja, w której urządzenie dźwigowe stanowi potencjalne niebezpieczeństwo jest naruszeniem ogólnych zasad bezpieczeństwa i higieny pracy. Dodatkowo zgodnie z art. 63 “kto dopuszcza do eksploatacji urządzenie techniczne bez otrzymania decyzji organu właściwej jednostki dozoru technicznego o dopuszczeniu urządzenia do eksploatacji lub obrotu oraz wbrew decyzji organu właściwej jednostki dozoru technicznego o wstrzymaniu eksploatacji lub wycofaniu z obrotu urządzenia technicznego – podlega grzywnie lub karze ograniczenia wolności”. Kara grzywny lub kara ograniczenia wolności jest stosowana także jeśli ktoś przerabia windę bez zgody właściwego organu. Oprócz tego osoba poszkodowana w wypadku spowodowanym zaniedbaniami może dochodzić od pracodawcy, właściciela dźwigu, zarządcy lub administratora budynku roszczeń na zasadach ogólnych. Taka możliwość wynika z przepisów ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz. U. Nr 16, poz. 93 z późniejszymi zmianami). Nasza oferta Widać więc wyraźnie jak ważna jest dbałość o stan techniczny wykorzystywanych przez nas urządzeń i dopełnianie wszystkich niezbędnych formalności. Właśnie dlatego, wychodząc naprzeciw nowym regulacjom prawnym oraz pojawiającym się potrzebom, nasza firma oferuje profesjonalne przygotowanie resursu urządzeń dźwigowych wraz z dokumentacją. Dlaczego warto skorzystać z naszych usług? Przede wszystkim dlatego, że: działamy kompleksowo i merytorycznie, dzięki czemu skutecznie pomagamy w oszacowaniu projektowanego bezpiecznego czasu eksploatacji dźwigów osobowych oraz innych urządzeń transportu bliskiego, działamy w gronie doświadczonych ekspertów, którzy zajmują się przygotowaniem niezbędnej dokumentacji, posiadamy wieloletnie doświadczenie w serwisie wind oraz ich modernizacji. Już dziś sprawdź naszą ofertę!
Dźwig osobowy: warunki eksploatacji. Urządzenia techniczne podlegające dozorowi technicznemu powinny być eksploatowane zgodnie z instrukcją eksploatacji i użytkowane zgodnie z przeznaczeniem: b) raz na dwa lata - dla urządzeń pracujących w warunkach innych niż wymienione w lit. a. Wykonanie pomiarów odnotowuje się w dziennikuOznacza to, że zakupując usługę, a następnie obciążając jej kosztem kontrahenta, jest Pani traktowana jakby to Pani była usługodawcą. Wystawiając rachunek za opisane badanie techniczne, Urząd Dozoru Technicznego nie działa w charakterze podatnika podatku od towarów i usług, gdyż, zgodnie z art.15 ust.6 ustawy o VAT, nie uznaje
Jakie konsekwencje grożą osobom, które nie przeprowadziły okresowej kontroli domu? Każdy właściciel domu zobligowany jest do utrzymania obiektu budowlanego w dobrym stanie technicznym i estetycznym, aby żadne uchybienia w tym zakresie nie doprowadziły do pogorszenia wytrzymałości konstrukcyjnej. Zgodnie z przepisami Prawa budowlanego budynek powinien podlegać okresowej kontroli. Na czym polegają regularne przeglądy domów, kiedy trzeba je wykonać i jaka kara grozi za ich brak? Dowiedz się tego, czytając dalszą część artykułu. Okresowa kontrola domu - jakie przeglądy są niezbędne? Przede wszystkim każdy właściciel domu powinien pamiętać o kontroli stanu technicznego instalacji gazowej oraz przewodów kominowych — dymowych, spalinowych, wentylacyjnych. Tego rodzaju przeglądy powinny być wykonane przynajmniej raz do najmniej raz na pięć lat należy dokonać kontroli stanu technicznego instalacji elektrycznej i piorunochronów wraz z pomiarami. Sprawdzana jest ogólna sprawność poszczególnych połączeń, osprzętu, zabezpieczeń, izolacji przewodów, uziemień instalacji itd. Co najmniej raz na pięć lat wykonać należy również przegląd ogólnobudowlany - sprawdzany jest wtedy ogólny stan techniczny budynku, jego estetyka i otoczenie. W każdym przypadku wykonanie przeglądu należy zlecić specjaliście z odpowiednimi kwalifikacjami. Stan techniczny instalacji elektrycznych, piorunochronnych i gazowych może być sprawdzony przez osoby z kwalifikacjami wymaganymi przy wykonywaniu dozoru nad eksploatacją urządzeń, instalacji oraz sieci energetycznych i gazowych lub uprawnieniami budowlanymi instalacyjnymi. Z kolei przeglądu przewodów kominowych dokonują fachowcy z kwalifikacjami mistrza w rzemiośle kominiarskim lub uprawnieniami budowlanymi elektrycznymi. Kontrole i przeglądy techniczne budynków Nasza firma specjalizuje się wykonywaniu okresowych kontroli i przeglądów budynków zgodnie z obowiązującymi przepisami o utrzymaniu obiektów budowlanych Ustawy Prawo budowlane. Zapewniamy usługi w zakresie: Roczne przeglądy budowlane: obejmują kontrolę i ocenę stanu technicznego budynku i instalacji narażonych na szkodliwe wpływy atmosferyczne i niszczące działanie czynników występujących podczas użytkowania obiektu. Półroczne przeglądy budowlane: dotyczą obiektów o powierzchni zabudowy od 2000m2 lub dachu od 1000 m². W tym przypadku po skrupulatnie wykonanym przeglądzie niezbędne jest zawiadomienie organu nadzoru o wynikach kontroli. 5-letnie przeglądy budowlane: obejmuje kontrolę stanu technicznego i przydatności do użytkowania obiektu budowlanego, jego estetyki oraz otoczenia. Dokonujemy szczegółowych przeglądów technicznych, sporządzamy protokół wraz z dokumentacją fotograficzną, wypełniamy książkę sprawdzonego obiektu. Kara za brak obowiązkowych przeglądów budowlanych Właściciel domu, który nie utrzymuje budynku w należytym stanie technicznym, użytkuje go w sposób niezgodny z przepisami, nie zapewnia bezpieczeństwa użytkowania, a także ignoruje konieczność wykonywania przeglądów oraz obowiązku usunięcia stwierdzonych uszkodzeń lub uzupełnienia braków mogących spowodować niebezpieczeństwo, podlega karze grzywny do 5 tys. zł, karze ograniczenia wolności, a nawet karze pozbawienia wolności do roku. W tego typu kwestiach orzeka sąd rejonowy. Jeśli mimo stwierdzonych wad domu, właściciel nie dokona niezbędnych napraw, w wyniku czego dojdzie do zniszczenia mienia, nieumyślnego doprowadzenia do uszczerbku na zdrowiu lub śmierci człowieka, kary są zdecydowanie poważniejsze. Wówczas sankcje nakładane są na podstawie Kodeksu karnego. Warto też pamiętać, że gdy brak okresowego przeglądu domu ubezpieczyciel może odmówić wypłaty odszkodowania w przypadku wystąpienia szkody, np. w razie pożaru.efRYE6.